niedziela, 14 lutego 2010


Przypadkowe osoby na zdjęciach są takie bezosobowe, kim jest ta pani, co myśli? Może niesie obiad dla kochanego męża? A może wynosi jego ciało w kawałkach do śmietnika?

3 komentarze:

  1. też często o tym mysle jak jade autobusem, siadam sobie tak żeby wszystkich widziec i zastanawiam sie co każdy ma w bani, jakie wiedzie zycie :) takie zboczenie :) a poprzednie zdjecie przypomina mi the ring może dlatego ze wspomniałeś o studni

    OdpowiedzUsuń
  2. szłam tędy dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń