wtorek, 12 lipca 2011

 Post z przed dwóch postów.

W końcu dojrzałem do tego aby po roku od kupna wyciągnąć z szafy Kieva 80. Jako onanista sprzętowy przedstawię go troszkę później. Niespodzianką przy kupnie było to, że w jednym z magazynków siedziała jakaś tajemnicza błona z naświetloną tylko jedną klatką. Przez cały rok w wielkich męczarniach dokończyłem ją akurat na rocznice zakupu.

Duszą magazynka okazała się błona zwojowa szanowanej NRD-owskiej firmy ORWO NP 22 din. Naświetlone klatki według parametrów wysyłanych podprogowymi sygnałami przez św. Weronikę zdały egzamin, a czasy wołania wyśledzone w sieci dały obraz.

Klisza po okołu 30 latach prze leżakowanych w magazynku była troszkę przydymiona i prześwietlona po bokach ale czego można się było spodziewać?

W każdym bądź razie aczkolwiek i azaisz :

Orwo NP 22  Fomadon R09 1:100 39 min, około 21 stopni Celsjusza.

Tylko teraz najważniejsza decyzja na co przeznaczyć fundusze których nie posiadam?

Na powiększalnik 6x9 który będzie pokrywał równomiernym światłem całą klatke a nie tylko środek jak w moim kondensatorowo-komoromieszaczowym cudzie o wdzięcznym imieniu KROKUS 69s color?

Czy może porządny skaner który bez problemu wciągnie kliszkę z średniego formatu jak i wysmaruje soczyste czernie z odbitek?

Nie mam ani tego, ani tamtego, ani pieniędzy na to, ani na tamto.

Jestem biednym smutnym człowiekiem ale za to od dzisiaj po półrocznej przerwie mam  w końcu ubezpieczenie i oficjalny status bezrobotnego.

Cieszy mnie to i i raduje, że lekarze teraz w razie czego zamiast dzwonić od razu do zakładu pogrzebowego popróbują mnie ratować.

Pożalę się jeszcze za jakiś czas bo zostało mi troszkę odbitek z tego nieszczęsnego Orwo.

A tak jeszcze, odbitka 9x14 na jedwabnym papierze o polietylenowym podłożu, skanowane skanerem biurowym, więc kiszka..












W sumie z niewyjaśnionych przyczyn uruchomił się aparat cenzury.         


I'm singing in the rain
Just singing in the rain

wtorek, 5 lipca 2011



Hej człowieku! Miałeś się wczoraj odezwać a Ty telefonu nie odbierasz.
Jest do wymienienia dużo fotograficznych plot.
Za kare skazuje Cie na spędzenie wieczności w kwadratowym szarym arystycznym prostokącie.

Zdjęcie z dnia w którym Gawron podjarała się Kievem a Ozzy był jeszcze mężczyzną.
A to już coś!


Dalej męczymy orwo wypociny.